Szczupak na ciężki spinning


14 kwietnia 2020, 15:27

Szczupak na ciężko

Było już o łowieniu szczupłych na lekko. Teraz pora uderzyć z naprawdę "grubej rury". W światku spinningowym istnieje taka zasada: "Nie ma za dużej przynęty na szczupaka". Rzeczywiście, coś w tym jest. Obrotówka 5, wobler o długości 14 cm i więcej często są atakowane przez cętkowanego drapieżcę. Nie tylko dużego, ale i małego "pięćdziesiątaka". Szczupaki z reguły nie wysilają się z polowaniami by dorwać swoje ofiary. Lubią wybierać ryby chore i słabe. Są jednak w życiu każdego szczupaka chwile, że "trzeba komuś dać w mordę". Szczupaki walczą ze sobą, walczą o terytorium, o pokarm. Nie tylko ze swoimi braćmi, ale także z innymi rybami. Jak szczupak wpadnie w szał, to rzuca się na ryby nawet swoich rozmiarów. Niekiedy wręcz poluje w ten sposób. Czai się w gęstwinie zielska i nie zwraca uwagi na małe rybki przepływające mu koło pyska, podskubującą go po grzbiecie drobnicę. Dziś nie są warte jego wysiłku. Nie będą też warte jego wysiłku nasze woblerki, blaszki i gumki. Za to nie przepuści sandaczowi, leszczowi, brzanie, innemu szczupakowi - każdemu kto tylko naruszy jego prywatność. Szczupak potrafi otworzyć swą paszczę bardzo szeroko! Wygląda to ja wielka anakonda! Otwiera pysk na całą szerokość i "nawleka się" na swą ofiarę. Później musi się męczyć z połknięciem i trawieniem, co niekiedy trwa kilka dni. Dlaczego to robi? Nie wiadomo. Może żeby samemu sobie coś udowodnić? ;-) Ale na temat szczupaczego ego nie prowadzono jeszcze żadnych badań - może kiedyś? Kto wie? ;-)

Tutaj filmik przedstawiający szczupaka "walczącego" z zagryzionym pstrągiem (chyba to pstrąg):

https://www.youtube.com/watch?v=mI71Hsy_PaU

Jak widać ryba stanowi chyba połowę długości ciała szczupaka i jak wiadomo do słabeuszy nie należy. Zwróćcie uwagę jak szeroko szczupak ma otwartą paszczę!

tutaj kolejny film:

https://www.youtube.com/watch?v=xR6V9AWW0AQ

Szczupak złapał w poprzek mniejszego (ale jakie są rozmiary tego mniejszego!)

Tego typu zdarzenia rozgrywają się codziennie w podwodnym świecie. Ile razy wyławialiśmy szczupaka, na którym były wyraźne ślady ugryzień. To jego większy brat go pokiereszował. O ile nie dziwi coś takiego w przypadku szczupaków małych, to co powiedzieć, jeśli wyciągniemy szczupaka o długości ponad 70 cm, który jest pogryziony?

Powyższe potwierdza, że stwierdzenie o rozmiarach przynęt na szczupaka może być prawdziwe. Wyobraźmy sobie, ze czasem rzucamy szczupakowi nad głową wszelkiej maści blachy i wirówki, a on sobie z tego nic nie robi. Ileż razy tak musiało być podczas naszych wypraw? Pewnie dziesiątki, jeśli nie setki. A wystarczyłoby mieć wielkie woblery, gumy i blachy powyżej "piątki". Tylko kto z takim sprzetem jeździ nad wodę? Ekstremalista? Zostań więc jednym z nich. Pomyśl ilu wędkarzy spinningujących całe życie nigdy nie spotkało się z "metrówką". Być może i Ty do nich będziesz należeć. Możesz jednak spróbować i poświęcić kilka wypraw w sezonie na "Big game" na swojej rzece/jeziorze. A nóż krokodyl połakomi się na to co masz mu do zaoferowania. Wobki można zrobić samemu. W barwach przypominających szczupacze ofiary zamieszkujące miejsca gdzie łowimy. Czyli leszcze, klenie, okonie, szczupaki. Ważne by przynęty były naprawdę duże. Wielkość 20 cm nie jest wcale przesadą. Największe mogą mieć i ponad 30 cm. Kupić takiego wabia jest ciężko. Kosztują po kilkadziesiąt złotych za sztukę. Lepiej w zimie się pobawić w strugacza i malarza i zrobić sobie zestawik kilkunastu - kilkudziesięciu potworków na własny użytek.

 

Jakiego sprzętu używać

Proponuję ciężki zestaw castingowy. Łowienie wielkimi, ciężkimi wobami za pomocą zwykłego spinningu może przynieść opłakane efekty i spustoszenie w sprzęcie. Padnie kołowrotek, złamie się kij... Zaopatrzmy się w dobrej klasy multik typu "betoniarka" i jerkówkę o maksymalnym c.w. do 100 g. Do tego analogiczna plecionka (40lb) i mocne, sprawdzone przypony stalowe. Jeśli mamy sprzęt "sumowy", to możemy użyć właśnie jego. Nie obiecuję, że ktoś złapie rybę w ten sposób, ale kto wie? A dla tego "kto wie?" Ja uprawiam rzeczno-jeziorny "biggame".

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz