Kategoria

Sztuczne przynęty


Spinnerbaity: Tajniki Skutecznych Przynęt...
03 października 2023, 11:12

Wśród różnorodnych przynęt dostępnych na rynku, jednym z najbardziej skutecznych i wszechstronnych wyborów są spinnerbaity. Te unikalne przynęty zyskały popularność dzięki swojej skuteczności w połowie różnych gatunków ryb, zwłaszcza szczupaków i sumów. Przyjrzyjmy się bliżej tej fascynującej kategorii przynęt spinningowych.

spinnerbait

Czym są Spinnerbaity?

Spinnerbaity to przynęty spinningowe składające się z kilku kluczowych elementów. Główną część stanowi blaszka (blade), która obraca się wokół własnej osi podczas ruchu w wodzie. Blaszka jest umieszczona na końcu górnego ramienia, za pośrednictwem krętlika. Na dolnym ramieniu znajduje się haczyk, zwykle zasłaniany przez miękką przynętę (skirt, lub inna przynęta z tworzywa). Całość jest zamocowana do oczka, które umożliwia przywiązanie do linki.

Rodzaje Blade'ów

Blaszki spinnerbaitów są dostępne w różnych kształtach i rozmiarach, co wpływa na ich ruch w wodzie. Najczęściej stosowane to Colorado, Willow, i Indiana blades. Colorado jest szersze i wolniej obracające się, generując większą ilość wibracji. Willow jest długie i wąskie, zapewniając szybki obrót i mniej oporu. Indiana blade to połączenie obu, oferując kompromis pomiędzy szybkością a wibracjami. To trochę jak ze skrzydełkami w obrotówkach: Aglia, Comet i Long.

Sposób Użycia Spinnerbaitów

Spinnerbaity są efektywne zarówno w płytkich, jak i głębokich wodach. Ich zastosowanie jest wszechstronne, od połowu wśród roślinności podwodnej po łowienie w otwartych przestrzeniach. Woda o różnych temperaturach i strukturze może wymagać dostosowania techniki, ale ogólnie rzecz biorąc, ruchy spinningowe i wibracje blade'ów przyciągają uwagę drapieżników.

Dopasowanie do Warunków

Wybór spinnerbaita powinien być dostosowany do warunków i zachowań ryb. W jasnych dniach lub w czystych wodach, zaleca się użycie jasnych kolorów, podczas gdy w trudnych warunkach widoczności warto sięgnąć po przynęty o intensywnych barwach i dodatkach, takich jak dodatkowe skrzela czy pióra.

Spinnerbaity stanowią potężne narzędzie w rękach wędkarzy, oferując unikalne połączenie ruchu, dźwięku i wibracji. Ich skuteczność sprawia, że są nieodłącznym elementem zestawu wielu wędkarzy, zwłaszcza tych, którzy polują na szczupaka. Zrozumienie różnych rodzajów blade'ów i umiejętne dostosowanie techniki do warunków mogą sprawić, że połowy stają się jeszcze bardziej ekscytujące.

Wędkarze, eksperymentujcie z różnymi modelami i kolorami spinnerbaitów, dostosowujcie je do warunków na łowisku, a na pewno zwiększycie swoje szanse na udane połowy.

1. Spinnerbaity z Jednym Skrzydełkiem:

Spinnerbaity z jednym skrzydełkiem są popularne ze względu na swoją prostotę i efektywność. W przypadku tej konstrukcji, jedno skrzydełko jest zamocowane na ramie, a wirujące ruchy generują falę hydroakustyczną. Ten model jest często wybierany w warunkach, gdzie wymagane jest subtelne i delikatne podejście do ryb. Jedno skrzydełko generuje mniej hałasu i wibracji niż modele z większą ilością skrzydełek, co może być korzystne, gdy ryby reagują na bardziej dyskretne bodźce.

2. Spinnerbaity z Dwoma Skrzydełkami:

Spinnerbaity z dwoma skrzydełkami są bardziej rozbudowane w porównaniu do modeli z jednym skrzydełkiem. Te przynęty generują większą ilość dźwięku i wibracji, co może przyciągać ryby z większych odległości. Dwa skrzydełka obracające się jednocześnie potrafią stworzyć bardziej złożoną falę hydroakustyczną, co może być szczególnie skuteczne w mętnych wodach lub w miejscach, gdzie ryby są bardziej aktywne i zainteresowane agresywnymi ruchami przynęty.

3. Spinnerbaity z Trzema Skrzydełkami:

Model z trzema skrzydełkami jest najbardziej zaawansowany i generuje intensywną falę hydroakustyczną. W tej konstrukcji trzy skrzydełka wirują jednocześnie, co przekłada się na znacznie większą ilość dźwięku i wibracji. Te przynęty są często używane w sytuacjach, gdzie ryby są bardzo aktywne i reagują na agresywne bodźce. Jednakże, w spokojniejszych warunkach, takie modele mogą być zbyt ekspansywne i odstraszać bardziej nieśmiałe ryby.

Różnice w Fali Hydroakustycznej

Ilość Dźwięku: Spinnerbaity z większą ilością skrzydełek generują zazwyczaj więcej dźwięku. To dźwięk, w połączeniu z wibracjami, przyciąga uwagę ryb, zwłaszcza gdy warunki wody utrudniają widoczność. Agresywność Ruchu: Im więcej skrzydełek, tym bardziej agresywny ruch przynęty. W mętnych wodach lub w sytuacjach, gdy ryby są bardziej aktywne, intensywny ruch może przynieść lepsze rezultaty. Dostosowanie do Warunków: W zależności od warunków atmosferycznych, temperatury wody i ogólnego zachowania ryb, wędkarz może dostosować wybór spinnerbaita ze względu na ilość skrzydełek, aby maksymalnie wykorzystać potencjał przynęty.

Podsumowując, wybór spinnerbaita zależy od aktualnych warunków na łowisku oraz preferencji wędkarza. Eksperymentowanie z różnymi modelami i dostosowywanie się do zachowań ryb w danym miejscu może przynieść najlepsze rezultaty.
Zakładanie przynęt miękkich na dolny hak spinnerbaita może być skutecznym sposobem na dodatkowe zainteresowanie ryb i zwiększenie szans na złowienie drapieżnika. Wybór odpowiednich przynęt zależy od preferencji wędkarza, warunków na łowisku oraz aktywności ryb. Oto kilka popularnych typów przynęt miękkich, które można stosować na dolnym haku spinnerbaita:

Płaski ogon (trailer): Dodanie płaskiego ogona na dolnym haku spinnerbaita może zwiększyć atrakcyjność przynęty, zwłaszcza podczas spadającego opadania. Płaski ogon generuje dodatkowe ruchy i wibracje, co może przyciągać ryby.

Twister Tail (ogon turbinowy): Przynęty miękkie z ogonem turbinowym, takie jak grub lub twister, mogą być skuteczne na dolnym haku spinnerbaita. Obracający się ogon dodaje ruchu i wibracji, zwiększając atrakcyjność przynęty.

Piktail (kręcony ogon): Przynęty wyposażone w kręcony ogon, tzw. "piktail", mogą generować interesujący ruch w wodzie. To ruchome uderzenia przynęty mogą skłonić ryby do zaatakowania.

Worms (robaki): Długi i giętki robaki, takie jak plastikowe worms, mogą być skutecznymi przynętami miękkimi do spinnerbaitów. Mogą naśladować naturalne ruchy ofiary, co przyciąga uwagę drapieżników.

Creature Baits (przynęty imitujące stworzenia): Przynęty imitujące różne stworzenia, takie jak krewetki, raki lub małe rybki, mogą być atrakcyjne dla ryb. Ich różnorodne kształty i tekstury mogą być skuteczne w różnych warunkach.

Grubs (grubki): Grubki są krótkie, ale pełne ruchu przynętami miękkimi. Można je założyć na dolny hak spinnerbaita, aby dodatkowo zwiększyć wibracje i atrakcyjność.

Chunk-style Trailers (przynęty w stylu "chunk"): Grube i krótkie przynęty w stylu "chunk" mogą generować silne drgania i dźwięki w wodzie.

Przynęty imitujące raczki
23 września 2023, 16:12

Przyroda jest pełna precyzyjnie wyważonych relacji, które niejako łączą drapieżników i ich ofiary. Tak samo jest na sawannach, w dżunglach, jak i pod wodą. W przypadku niedźwiedzi polarnych zamieszkujących północ Arktyki, głównym celem są foki. Ale zjadają również inne stworzenia. Niektóre rzadziej, co jest dla nich rarytasem. Zarówno dla okonia, jak i sandacza, czy suma, na liście ulubionych przysmaków - rarytasów są raki. Raki występują u nas praktycznie we wszystkich wodach. Jednak tylko nieliczne ofiary potrafią tak niezawodnie przyciągnąć uwagę ryb. Aby złapać największe okazy okonia i sandacza, czasami trzeba złamać wszelkie reguły. Dotychczasowe przynęty zostawić w domu, nie zabierać ich ze sobą nad wodę wcale. Jeśli naszym celem jest okaz okonia. Spróbujmy go podejś inaczej niż wszyscy. W końcu wiemy, że rekordowe osobniki tej ryby łowione są bardzo rzadko i najczęściej jako przyłów przy polowaniu na inne gatunki.

raczki na spinning


Wędkarze muszą korzystać z najbardziej zaskakujących przynęt, których nikt inny nie używa. Które się nie opatrzyły dużym osobnikom. Postawmy zatem na imitację raków. Skompletujmy jedno pudełko z imitacjami tych stworzeń. Gumowych, pierzastych i woblerów. W kilku rozmiarach, wzorach i kolorach. Możemy też zaopatrzyć się w główki jigowe o różnych kształtach. Oraz dodać kilka wariacji zbrojenia rodem z Ameryki (jak np. "Texas rig", "Florida rig", o których przeczytach w tym artykule: Zbrojenie przynęt miękkich texas rig, Florida...).

Gdzie i jak łowić raczkami

Wszędzie! Możemy łowić w rzekach i jeziorach. Możemy penetrować wąskie, rwące, pstrągowe rzeczki. Z kolei jak to robić, to już zupełnie inna sprawa. Postanowiłem zawęzić ten artykuł do łowienia okoni w wodach stojących. Płaska główka jigowa nam pomoże w naśladowaniu naturalnych ruchów raczka poruszającego się w dennym mule. Będziemy przesuwać przynętę bardzo wolno z częstymi zatrzymaniami. Klasyczne jigowanie nie wchodzi w grę. Podobnie z jednostajnym ciągnięciem przynęty po dnie. Będziemy ją owszem przeciągać, ale bardzo powoli. Trzycentymetrowy raczek będzie się poruszał po kilka centymetrów. Owszem – taki sposób prowadzenia wiąże się z wieloma zaczepami i stratami. Ale jeśli chcemy coś wziąć, musimy coś dać. Dobrze jest używać jak najdelikatniejszego sprzętu. Lekkiej wędki – której maksymalny ciężar wyrzutu będzie taki jak masa naszej przynęty oraz jak najcienszej linki. Komfort będziemy mieć łowiąc na płaskim, mulastym dnie. Takie miejsce możemy spokojnie obławiać rzucając wachlarzowo nawet przez pół godziny. Nie chodzi o ilość rzutów, ale o jakość każdego podania przynęty i jej prezentacji. Nie należy się spieszyć. A co jeśli łowimy w zakrzaczonym miejscu? Zbrojenia antyzaczepowe to nasz atut. Lekkie zbrojenie również. Jeśli z wody wystają krzaki, badyle i inna roślinność to możemy ząłożyć że jest tam płytko, więc tym bardziej powinniśmy naszą przynętę odchudzić. I tutaj polecam zbrojenie "amerykańskie", najlepiej w taki sposób, by można było zastosować długi przypon z fluorocarbonu. W takich miejscach częstym przyłowem jest szczupak i to nie mały.

Co to jest "łowna przynęta"?
20 września 2023, 23:05

Co to jest "łowna przynęta"?

Często słyszymy to określenie. Albo czytamy w gazetach wędkarskich, reklamach na portalach itd. Czy to znaczy, że jakaś przynęta ma super moce, że łowi ryby skuteczniej niż inne wabiki z naszych pudełek? Oczywiście że nie! Owszem – są przynęty, które są skuteczniejsze niż inne, ale pamiętajmy, że są one przede wszystkim skuteczne wtedy, gdy zostaną użyte właściwie w odpowiednich warunkach (łowisko, pora dnia, planowany gatunek, na który polujemy). Jeśli mamy sukcesy na daną przynętę, czyli łowimy na nią skutecznie na przykład okonie, to w naszym mniemaniu staje się ona "łowna". Ale przecież używaliśmy ją tylko na "naszej" rzece, czy na "naszym" jeziorze. A co jeśli będziemy chcieli zapolować na okonia gdzie indziej? Wiemy, że są okonie, że jest ich dużo, a mimo tego nasza przynęta straciła swoją "magiczną moc"... Laik może nie skojarzyć faktów, będzie sobie tłumaczył, że "ryby nie biorą", albo jakoś inaczej. A tymczasem nasz kolega, który łowił kilkadziesiąt metrów od nas łowi jednego za drugim. Idziemy więc na jego miejsce, wrzucamy naszą "łowną przynętę", a tu dalej nic. Pytamy kolegi na co łowi, a on pokazuje małego raczka w kolorze fioletowym na płaskiej główce jigowej. Wracając na "nasze" łowisko, pamiętamy naszą porażkę. Ale zakupiliśmy kilka takich raczków i główek i próbujemy zostać "okoniowym predatorem" na własnym podwórku. A tu nic – "ryby nie biorą". Czy raczek nie jest już "łowny"? ;-)

 

łowne przynęty

Przykład kolejny – łowimy z kolegą na ta samą przynętę, w tym samym miejscu. Kolega łowi jak natchniony, a u nas nie ma brań. Mamy tą samą przynętę na agrafce. Gdzie ktwi problem? Może pech? A może jednak nie – czy mamy taką samą grubość linki? Czy mamy taką samą agrafkę? I przede wszystkim, czy prowadzimy przynęte tak samo? Jeśli uzupełnimy te elementy i sprowadzimy je do jednego mianownika, a wyników nadal brak – porównajmy długość wędki i przełożenie na kołowrotku (albo raczej ilość nawiniętej linki na jeden obrót korbką). Niuanse – to jest klucz do sukcesu. Praktycznie każda przynęta jest łowna, jeśli jest użyta właściwie w danych warunkach. Jeżeli dobierzemy wszystko perfekcyjnie. Nasza linka będzie najcieńsza na jaką sobie możemy pozwolić, jeśli jesteśmy dobrze ukryci na brzegu i ryby nas nie widzą i jeśli idealnie poprowadzimy wabik, który swoim wyglądem, kolorem, kształtem będzie najbardziej odpowiadał rybom.

Umiejętność doboru nie tylko przynęty, ale każdego elementu zestawu jest krokiem pierwszym. Krokiem drugim prowadzącym do sukcesu jest podejście do łowiska. A krokiem trzecim jest właściwe podanie i poprowadzenie zestawu. To "święta trójca" skutecznego spinningu. Aby zbliżyć się do miejsca, w którym nazwiemy się "dobrym spinningistą", należy po prostu ćwiczyć. Łowić, łowić i jeszcze raz łowić. Nabierać doświadczenia, poznawać zwyczaje ryb. Obserwować swoje łowiska, czytać wodę. Odstawmy więc na bok czytanie reklam i bezsensownych, sponsorowanych artykułów. Nie ma czegoś takiego jak "łowna przynęta". Swoje ulubione pudełko z naszymi przynętami, na które mieliśmy sukcesy, może mieć dla nas wartość sentymentalną, możemy w nie wierzyć. Nasze "killery" będa nam wchodzić często do głowy i staną się desperackimi aktami, gdy nic nie bierze. A może czasem warto wyjść ze strefy komfortu? Może gdy nic nie bierze, to warto sięgnąć po coś, czego nigdy nie używaliśmy, albo czegoś na co nigdy nic nie złowiliśmy? W razie porażki będziemy tylko bardziej doświadczeni? Bo "łowne przynęty" istnieją tylko w reklamach i mokrych snach niespełnionych wędkarzy. ;-)

Pierwsze pudełko z przynętami - dla bardzo...
30 sierpnia 2023, 11:58

Jak umiejętnie skompletować pudełko z przynętami – dla bardzo początkujących

Co powinno znajdować się w naszym pierwszym pudełku z przynętami? Bakcyla już złapaliśmy. Wędka jest, kołowrotek zamówiony, już do nas jedzie. Ale chcielibyśmy mieć na co łowić. Od czego zacząć? W sklepie tyle wzorów, kolorów, rodzajów, że na sam widok głowa pęka. Czujemy się jak dziecko na odpuście.

sztuczne przynęty

Jeśli nasze pierwsze pudełko ma być „uniwersalne”, to musi się w nim znajdować kilka „musisz mieć”, które będzie pasować na wszystkie łowiska i na wszystkie ryby (do doświadczonych, którzy czytają – tak, wiem, że to niemożliwe). Dopiero uczysz się rzucać, prowadzić przynętę – ja to rozumiem. Dobrze by było żebyś jeszcze czasami złowił jakąś rybę, przecież o to w tym wszystkim chodzi. 

Przede wszystkim postaraj się o porządek w swoim pudełku. Najlepiej kupić dwustronne. Z jednej strony gumy i główki, a z drugiej przynęty „twarde”, czyli blachy i woblery. Gramatura główek pomiędzy 4, a 10g. Najlepiej wziąć po dwie, trzy sztuki wszystkich parzystych, czyli: 4, 6, 8, 10.

Do tego kilka ripperów 5-7 cm, w naturalnych kolorach (jasne, miodowe, złote). Aby nie było monotematycznie: ze dwie gumowe żabki (zielona i brązowa), jakiś raczek i ze dwa twisterki.

sztuczne przynęty

Przynęty twarde to najlepiej kilka wahadełek polspingu o rozmiarze „2” i garść „jedynek i „dwójek” ze skrzydełkami „aglia” i „comet” ze wzorów Meppsa. Co do woblerów, to ból głowy będzie największy. Jest ich obecnie tyle wzorów, a prawie każdy występuje w kilku wersjach wielkości i kolorów. Najlepiej zakupić kilka niedużych (5-7 cm), rybkokształtnych wzorów o ubarwieniu płotki, kiełbia i uklejki. Nie polecam początkującym modeli głębokonurkujących – bardzo szybko mogą zostać stracone na zaczepach, jeśli nie potafimy prawidłowo prowadzić przynęt i jeśli nie posiadamy wiedzy o ukształtowaniu dna naszego łowiska.

Jeśli mamy już nasze pierwsze pudełko, to upewnijmy się, czy mamy krętliki, agrafki, nożyczki i możemy śmiało wyruszać nad wodę. Połamania kija!

Wielosegementowe przynęty spinningowe -...
02 kwietnia 2023, 17:34

Ozdabianie kotwic w przynętach spinningowych popularne jest u nas od dziesięcioleci. Ostatnimi czasy, następuje w światku spinningowym zjawisko, w którym można rzec że przynęty stają się coraz bardziej hybrydowe. Tworzone są szczupakowe muchy i muchowe woblery. Sam często używałem ozdób na kotwiczkach: głównie w błystkach wahadłowych (sam „wentyl”) i obrotowych (wszystko co się nawinie). Zawsze uważałem, że dodawanie do woblerów chwostów, powoduje zaburzenie pracy tych przynęt.

 

błystki polspingu

Otworzyłem oczy na dalsze kombinowanie, gdy kilka lat temu zobaczyłem na youtube tzw. „gumowoblery” jakiejś firmy z USA. Pomyślałem sobie: Skoro łowię na woblery wielosegmentowe i jeszcze zdarza mi się je samodzielnie wykonywać, to dlaczego nie użyć haczyka albo kotwiczki ozdobionej puchem, piórkami albo gumą? Więc zaczęło się. Robiłem celowo pierwszy segment woblera, a drugi, z automatu stawał się hakiem na długim trzonku, na który nawleczona była guma. Kombinacji było multum. Na haku lądowały twistery, rippery i przede wszsytkim kawałki ogonowe shadów.

 

Czy zaburzało to pracę przynęt? Poniekąd tak, ale mniejszy zakres ruchu woblera, nie oznacza, że praca przynęty nadal nie jest atrakcyjna dla ryb. Owszem jest inna, ale ryba dostaje też kilka nowości od nas:

inny wygląd, którego jeszcze nie znają

inny rodzaj pracy

inne właściwości organoleptyczne, gdy ryba podpływa i dotyka pyskiem przynęty.

 

woblery wielosegmentowe

 

Ostatnim moim pomysłem było, jak robiłem przynęty mikro – owady. Czasami łapała mnie faza żeby zrobić dwusegmentowca na 2,5 cm. Tylny segment nie miał wówczas zbrojenia – był machającym ogonkiem i tyle. Tak krótkie przynęty z dwiem kotwiczkami byłyby bezużyteczne, bo groty bez przerwy zahaczałyby się o siebie. Pomyślałem więc, że „stelażem” drugiego członu małego wobka może być pojedynczy, mały haczyk. Na niego nawlekałem korpusik od twistera i już jakaś larwa, czy glistka stawała się innowacyjna, atrakcyjniejsza i można było na nią łowić. Następnym etapem było dla mnie robienie narybku dwusegmentowego. Tutaj też podobna konstrukcja się sprawdzała. Moim marzeniem zawsze było zrobić wielosegmentowca o długości nie przekraczającej 4 cm o bardzo cienkim korpusie. Taka pijawka, czy glista. Owszem – są takie gumowe. Ale ja chciałem wobler. Moje dotychczasowe próby stworzenia takiej przynęty są nadal w fazie eksperymentów, ale może kiedyś? Wracając do meritum. Jak macie uszkodzone dwusegmentowe woblery, to polecam śmiało dodać do nich gumę na haku. I pobawić się łowieniem na takiego dziwaka!